1-3, Fanfiction ♥, Igrzyska Śmierci, Igrzyska Śmierci oczami Peety Mellarka

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
IgrzyskamiercioczamiPeety.
Autorstwa
Roksanki (hollybells)
Betuje
ophie(dikuj!)
1
Pamitajcie,żetociąglejetanictioniniewytkomożegadadiw100%oryginałem)
PITRECI
2
Prolog3
Rodiał14
Rodiał28
Rodiał313
Rodiał420
P R O L O G .
- Peeta!Prypaliłechleb,tykretynie!– mojamamagdytylkoobacyławielki
bochenekchleba,wiłagogorącegodorkiiacynałakrobadwglonekawałki–
picyco?Tojużdrugichlebwciągudnia!Otrąniji!– kryknłanamniei
ruciławmojątronkolejnybochenek– NicitymniedarobidWyrudto
wiertomInadrugiraniepij,botwojanieuwagamożenadużokotowad!–
warknłaiacłapopychadmniewtrondrwi
3
Byłemwroypce,odparudnikiepkopałem,precopryypiałemwpiekarniinie
uważałemnachlebTeramiałemnauck,bochenkiądonicego,niktichniekupi,
niktinanieniewymienitoonaca,żediiejegodnianicniewłożdoutPo
rakolejnymojakromnarodinabdiegłodowad– przeze mnie.
Gdytylkowyedłemnadwórpopatryłemnachlebiruciłemjedenwtron
wierąt,którehodowalimyOneteżbyłygłodne,dlategoropocłaiwielka
walkaoprypalonybochenekchlebaOdraukojaryłemtoobieGłodowymi
Igrykami,tyle,żetutajniktinieabijałiwycyidieliliWIgrykachmierci
wychodiłotoupełnieinacejLudiebyliegoitycniirobiliwytko,żebywygrad
cególnieawodowcypocątkowychdytryktówPotanowiłem,żenigdynie bd
taki jak oni.
Kiedyamachnąłemi,żebywyruciddrugibochenekchlebawoddalipotregłem
niewyranąpotadPotanowiłembliżyditroch,żebywierynamnienie
dotregłainiepretrayłaiJednaktoniebyłowier,tylkodiewcyna.
Drobna,wychudonaoóbkaaplecionymwarkocem,któryponałbymnakoocu
wiataKatniEverdeenWiediałem,żehandlujeludmiawiewiórki,cynawet
arny,naktórepoluje,nawetmoimtatą,którycaemdajejejwieżebułeckiTym
razem jednakiediałakulonapoddrewem,adec,którykapywałlicilatywał
najejtwarDiewcynabyłatakpremcona,żenawettegonieauważałaByła
głodna,widadbyło,żeniejadłaoddawnaChciałemibliżyd,chciałemjądotknąd,
prytulid– maryłemotymoddawna,jednak bałemi,żektomożemnie
pryłapad,jakromawiamnienajomąNerwowoobejrałemitowlewo,wprawo
inowuwlewoCiaPadałdec,któryakłócałmojedenerwowane
poapywanieZacąłemijejpryglądadiłapałemją,jakonarównieżtorobiPre
chwilpatrylimynaiebieprotowocy,gdynaglechleb,którytrymałemwrce
jednymuempowdrowałnawprotniejDiewcynamrużyłaocyiwidiałemjak
lekkootwierauta,którychwycytałemłowo„dikuj”
ROZDZIŁ1
ZbliżaipierwagodinaJakcorokuwybieraminaplacmojąrodiną,aby
ucetnicydwwyboredoGłodowychIgrykWiem,żeniebdwybrany– moich
kartekniejetadużo,aprynajmniejnietyle,poilemająmoi znajomi. Moja rodzina
caemgłodowała,nieaprec,alenigdynatyle,żebymmuiałbradtragal
4
NaplacujetmnótwoludiJetemkołowojegomłodegobrata,drugijużod
dawnaniebiereudiałuwIgrykachNerwowoerkamnadużyegar,żeby
prawdid,cyabynapewnoiniepóniłem Pewnietrażnicydalibyminiele
popalid,gdybyidowiedieliKapitoljetbardourowy,jelichodiodycyplin
NoinietylkoKapitoltonajtraniejyrąd,jakimożnaobiewyobraid,bokto
normalnyabijaludiioglądatopryjemnocią?Jakmożnapatredna
dwunatoletniedieci,któreumierająwmcarniach?
Pomimotłumu,jakiebrałinaplacu,panujeciaDwunatydytryktjetnietylko
najbiedniejy,aletakżegłównienależydo kromnych,którewykonujątylkodiałania
beżadnychproblemówOcywicieodkażdejregułyitniejąwyjątki,aletepre
Kapitolątakybkouuwane,jaktylkoiujawnią
Zbliżaitrynatatrydieciiwiem,żearaacnieiurocytodZotałem
kierowanydochłopakówwmoimwieku,wikodkojarulicy,naktórejitak
rzadko przebywam – pracawpiekarnirodicamipochłonłamnąotatniotak
bardo,żeacąłemaniedbywadpryjaciół,aoni– żechłopakówwmoimwiekujet
napcki – naleliobienowychnajomych
NaglenacenwchodiEieTrinket,prowadącaIgrykawdwunatymdytrykcie
Najpierwwitaiburmitrem,któryoddawnaiedinacenie,delikatniecałując
gopolicekTryrayEiejetbardomiła,prynajmniejtakmiiwydajepojej
achowaniunaplacucorokuOdkądpierwyraacąłemucetnicydwtym
wydareniu,EieawebyłaopiekunkąTrochprełodona,aletegoniemożna
gonidnanią– wychowałaiwKapitoluBurmitrnerwowopoglądana
diewcynki,pewnieukającwtłumiewojejcórkiMadge,któratakżemuibradw
tymudiałNerwowoprekrcagłowiwójwrokkierujenaEie,takjakwycy
Zararopocnieiloowanie
CoijednakdiejeEiewcalenieidiedopuli z imionami, tylko wychodzi za
cenChwilpóniejwychodiHaymitchem,jednymdwóchwygranych,których
dorobiłidytryktdwunatyMżcynabełkoceconieroumiałegoipowoli
uuwainaotelWdłoniachtrymawhikyipomimotego,żeledworuarką
udajemuipreunądjąwtronutiwladdonichtrochtrunkuBurmitr
poglądananiegobłagalnieiwtajeepcąccodoEieWychodinarodekcenyi
jakcorokupredtawiahitoriPanemMówiobuncie,otym,jakKapitoljet dobry,
jakwychowujedobredieci,jakbardodużojemuawdicamyPatrna
chłopakówdwunatkiPrawiewycypucająwrok,jaknajbardiejwyłącając
wojemyli,żebyotymniełyedMajątakieamopodejciejakja– Kapitol to
zgraja ludibeercaBandakooconychkretynów,którypryporądkowująobie
ludzi.
5
KameryciitakintereujątylkoHaymitchem,któryjakcorokurobinaemu
dytryktowipomiewiko– pijanyumiechaiikiwadokamery,pokaując,żetyka
iniąbutelkąwhiky,pocymwypijawytkoZnowuceryiiacyna
wtawad,gdyEieatrymujegorkąComuepcepocymwtaje
- Notak,aotonaanieawodnaprowadąca,EieTrinket!– Burmistrz energicznie
prekaujegłoopiekunce
Kobieta jakcorokuwyglądadiwnieRóżowe,lokowanewłoypodpitemnótwem
pinecek,obciłaukienka,którągdybykrócidoparcentymetrówpokaywałaby
gołąEieiwyokiebuty,naktórychledwocomożechodidJednakaninamoment
nietraciumiechutwaryNotak,precieżonaniemuiimartwidoto,żeara
możetraidnaarenJejtoniedotycy– mieszka w Kapitolu.
- WeołychGłodowychIgryk!Iniechloawewampryja!– jak co roku
wypowiadatenamtektPotemopowiadaotym,żeniemogładocekadi
diiejegowydarenia,jakbardojetonoważne,chociażrobitotakniecere,że
nawetja,ajetembardołatwowierny– wycuwamtoWidad,żewolałaby
prowadiddożynkiwpierwymdytrykcie,albodrugim,anietutaj– gdzie cały
Panemmiejeinaegojedynegożyjącegomentora,którywumiealicyłwicej
gonów,niżpopredni
Eieoddalaiodmikroonuipowolnymkrokiemwdrujewtronokrągłej,wielkiej
wazy z imionami.
- Paniemająpierweotwo!– wykrzykuje z umiechem
Preparminutloujekartecki,wkoocujednąnichbiereiacynarouwad
papierWytkiediewcynywtrymująoddech,łytylkowójoddech
- Primrose Everdeen! – Eieumiechai,poruającwoimiróżowymilockami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • vader.opx.pl
  • Szablon by Sliffka (© Łatwo być samemu, kiedy jest to twój własny wybór, znacznie trudniej, kiedy człowiek jest do tego zmuszony.)